Przez weekend odpoczęliśmy. Zakończyliśmy przygotowywać, a także przetłumaczyliśmy na polski, film, który będzie wyświetlany w komunikacji miejskiej. Zatrzymaliśmy się w nowym domu pod Krakowem, w pięknej wiejskiej okolicy.
Dzisiaj spotkaliśmy się z dziewczyną o imieniu Marta, która zaproponowała nam podwiezienie do opactwa znajdującego się w okolicach Krakowa. Chcieliśmy spotkać się z zakonnikami oraz zasięgnąć trochę informacji o innych klasztorach, a także o sektach.
Myślimy o spotkaniu się jutro z punkiem, który twierdzi, że widział parę razy Emila szwendając się po Krakowie. Jednak ten facet był pijany i trochę poirytowany, gdy widzieliśmy go ostatnim razem. Teraz chcemy się spotkać z grupą punków i spróbować się przez nich skontaktować.
Jutro mamy mieć wywiad do gazety i prawdopodobnie spotkamy się również z punkami.
W nowym domu zostaliśmy bardzo miło przyjęci. Wczoraj dostaliśmy wyborną zupę, a dzisiaj na śniadanie pyszne naleśniki z bananami. Z przyjemnością się tu zatrzymamy.
Dziękujemy Wam za wszelką pomoc.
ILJA.
Sunday, February 7, 2010
Subscribe to:
Post Comments (Atom)
WItam! jestem wstrząśnięta całą historią...bardzo chciałabym zaoferować jakąkolwiek pomoc,mieszkam na warmii i mazurach. jednak nie wiem,czy moja pomoc zdałaby się na cokolwiek,ponieważ Emil prawdopodobnie przebywa teraz w krakowie...Jestem pełna podziwu dla waszej wiary i siły,jestem pewna,że Emil się znajdzie! jeżeli potrzebowalibyście czegokolwiek,potrzebowali się zatrzymać gdzieś w tych okolicach-piszcie!! narw4chill@gmail.com
ReplyDeletepozdrawiam,Ewa